Papierek od chaosu :: 12 utworów przestrzennych do wierszy Anny Dramowicz - Jarek Kordaczuk
Muzyka w planetarium astronomicznym. Papierek od chaosu (tytuł premiery w olsztyńskim planetarium: Stokrotki na księżycu), piosenki i utwory wokalno-instrumentalne. Muzyka przestrzenna, muzyka sferyczna, muzyka w planetarium pod rozgwieżdżonym niebem i projekcjami rzucanymi na kopułę planetarium.

Papierek od chaosu Cykl 12 piosenek i utworów wokalno-instrumentalnych do wierszy Anny Dramowicz. Śpiew: Basia Raduszkiewicz, Matylda Stanejko Muzyka: Jarek Kordaczuk Zamówienie: Centrum Kultury Muzycznej AD Premiera Papierek od chaosu Premiera zrealizowana była w formie widowiska muzycznego rozgrywającego się w sferycznej przestrzeni planetarium. Wykorzystując nagłośnieniowy system surround ukryty pod kopułą wykonano cykl 12 piosenek i "przestrzennych" utworów wokalno-instrumentalnych do wierszy Anny Dramowicz. Anna Dramowicz - słowa Jarek Kordaczuk - muzyka Agnieszka Kołodyńska - choreografia, reżyseria Adam Smoczyński - grafiki Basia Raduszkiewicz - śpiew (Ego) Matylda Stanejko - śpiew (Alter Ego) Grupa teatralno-taneczna Kinga Dzioba Marta Gierfolweden Marysia Gralla Helenka Iglesias Vigil Sylwek Jakubczak Sylwia Jarzyńska Karina Kordaczuk Kamil Koronowski Ola Krawczyk Malwina Nowak Kornelia Wójcik Ścieżka dźwiękowa Monika Petryczenko, Katarzyna Enemuo - płaczki, głosy Chór Proforma TAO (Turba Anonimowych Ochotników) 15 i 16 listopada 2009 Planetarium, Olsztyn (tytuł premiery: Stokrotki na księżycu) Nagrań dokonano w styczniu 2010 w Studio Ruchome Dźwięki.    Basia Raduszkiewicz, Matylda Stanejko Kopuła Projekcje na kopułę planetarium. Grafiki Adama Smoczyńskiego Listopad Anna Dramowicz Listopad list opadł mnie dopadł siedzę nastroszona jak wrona Do przyjaciela Anna Dramowicz Do przyjaciela [alter ego] ciepła i puszysta serce ogrzewa wdzięcznością - bez przyspieszania bywa - zatęskni lecz bez cierpienia i zamieszania wtedy wędruje od jasnej myśli do uśmiechu i spotkania żywi się jego krótką chwilą szarlotką, sokiem i naleśnikami i lampką wina czasami cieszy się współczuje zaskakuje i zachwyca nosi szalik wiernego kibica ciepła i puszysta serce ogrzewa wdzięcznością - bez przyspieszania bywa - zatęskni lecz bez cierpienia Spacer jesienny Anna Dramowicz Spacer jesienny czule całuję słońce i liściospady złociste szeleszczące niebo mi oczy wyniebieszcza puszą się trawiaste żółtotryski lecą lecą lecą listki lecą listki liście żółte rude włosy świat zachwyca wniebogłosy w łąkodźwiękach cisza tańczy spaceruję w pomarańczy świeci światłość wiekuista kiedy ja urzekająca wystrojona dama dziewczyna kochanka żona uwodzę wszechświat zachwycam ulicę czule całuję słońce... Usnęły wiersze Anna Dramowicz Usnęły wiersze [ego, alter ego] usnęły wiersze przycupnęły smutki w załomku skały wiatr górski potargał im szarości nic tu po was przemienił je dobry Pan Bóg w mięciutką mgłę otulił zaśpiewały ciszą, zatańczyły spokojem, płomieniem ogniska zaplątały się w petuniach zaplątały się w śniegach i śmiechach zniknęły w zachwyconym spojrzeniu roztopiły w przyjaznych dłoniach kroplami wody leżały pod gwiazdami Etiuda Anna Dramowicz Etiuda [ego] niedomówienia nadpogubienia przedzapomnienia  niewymarzenia [alter ego] doniemówienia ponadgubienia zaprzedpomnienia  wyniemarzenia [ego] conieporanne zaroztrzepanie napodwieczorne czasumierzanie [alter ego] niecoporanne rozzatrzepanie podnawieczorne miecza surzanie [ego] międzyprzestrzenie zza cudzyświatów koślaworudych nagich półkwiatów [alter ego] przemiędzystrzenie cudzy zza światów wola kośrudych półnagich kwiatów [ego] anioł zgubiony [alter ego] zguanioł biony knąłut w piosence [ego] na dwa spojrzenia [alter ego] dwa spojnarzenia [ego i alter ego] może coś więcej?... Natchnienie Anna Dramowicz Natchnienie wiersze przychodzą w nocy śpię a tu coś stuka zaglądam pod łóżko papierek od cukierka Makijaż Anna Dramowicz Makijaż pomaluję sobie włosy błękitem srebrem i zielenią lato będzie mieszać się z jesienią szmaragdowym szumiącym oceanem Rozmowa z tęsknotą Anna Dramowicz Rozmowa z tęsknotą [ego] byłyśmy razem długo i bez słowa wreszcie w odgłosach ciszy zaczęła się rozmowa [alter ego] widzę że jesteś zmęczona widzę żchcesz się mnie pozbyć [ego] pozbyć się ciebie? jesteś zbyt silna i niebezpieczna jesteś odważna gwałtowna poszukująca bulwersująca a jednak bezbronna jesteś wrażliwa i marzycielska urzekająca prawdziwa czuła do bólu do bólu żywa jesteś mną [alter ego] nie jestem tobą nie jestem tobą jestem uczuciem ty osobą [ego] skąd się wzięłaś maro niewypowiedziana? [alter ego] przychodzę gdzie opowieść uważnie wysłuchana sama mnie sprowadziłaś karmisz swoim głodem nie potrafisz się mnie pozbyć choć żartujesz sobie mimochodem nie chcesz się ze mną uporać... więc za czym tęsknisz? [ego] ach opowiadać mogę do wieczora... za tym co minęło choć nigdy nie było tajemnicą tym co się nie odwzajemniło czułością czulszą niż najczulszy pocałunek bliskością bliższą niż miłosne zjednoczenie która nie znika świtem i żadnych serc nie rani dotyk przynosi ukojenie piękno dźwięk spojrzenie na które odpowiem bez wstydu spojrzeniem [alter ego] cóż - wystarczy – zostaję z tobą moja pani Na grobach Anna Dramowicz Na grobach [alter ego] niesiesz  krzyż [ego] ja  pachnącego hiacynta [alter ego] tłum krzyczy [ego] w świątyniach ciepła wielkosobotnia cisza śliczne dzieci koszyczki na białych obrusach [chór] (Maryja) [ego] matka z synem idą pod rękę drzewa liście kładą zapłakana drogę okryły grzechu pełna [płaczki] (szlochają) [alter ego] upadłeś [ego] krucha kobieta odpoczywa [alter ego] Twoja wola [ego] najbliżej Ciebie [alter ego] Twoja wola [ego] posłuszna doskonałość tulipanów Spoza chmur Anna Dramowicz Spoza chmur spoza chmur żółty mur świeci słońce szur szur szur Credo Anna Dramowicz Credo idę do nieba cichutko złocistą ścieżką mięciutką anioł mnie trzyma za rękę nuci pod nosem piosenkę jak młody ksiądz od ołtarza zbiega radośnie po schodkach dziwne czemu nie można mruga do mnie stokrotka ktoś mówi, że muszę być stara nim cierpień przechyli się czara i wiedza się ze mnie naśmiewa nie można tak lekko do nieba jak młody ksiądz od ołtarza zbiega radośnie po schodkach dziwne czemu nie można mruga do mnie stokrotka Gwiazdy są piękne Anna Dramowicz Gwiazdy są piękne [głosy] gwiazdy są piękne [ego] gwiazdy są... [głosy] piękne [ego] piękne [głosy] patrzą swoim światłem [ego] patrzą swoim światłem [głosy] byłoby lepiej z daleka gdy dotkną i sparzą [ego] byłoby lepiej z daleka gdy dotkną i... [głosy] sparzą [ego] sparzą? [głosy] tak przecież nie mogą inaczej [ego] nie mogą? [głosy] nie [ego] a co potem? [głosy] potem są smutne szukają lodu kapie woda całują [ego] całują [głosy] chyba że spalą ci usta skrzydła albo... [ego] serce Wytwórnia Zdarzeń Sonokinetycznych Izabela Kościesza Utwory sonokinetyczne Małgosia Wawruk Matryca sensoryczna Muzyka eksperymentalna Instalacje Muzyka chóralna Utwory solowe Muzyka improwizowana Muzyka akusmatyczna Muzyka elektroniczna Monoctone Utwory dla dzieci Jarek Kordaczuk mp3 Dark Energy Agnieszka Kołodyńska Pantomima Muzyka elektroakustyczna Muzyka instrumentalno-wokalna Muzyka instrumentalna Muzyczne interpretacje baśni Kompozycje Adam Smoczyński Muzyka sakralna EWI ProForma Muzyka teatralna Jan Brzechwa Julian Tuwim Sebastian Wypych Piosenka poetycka Poezja śpiewana Jarosław Kordaczuk Aranżacje Wideoklipy Filmy animowane Titelituralia Utwory onomatopeiczne Teatr dźwięku Pokój pełen baśni Centrum Sztuki Dziecka Cezary Konrad Krzysztof Herdzin Basia Raduszkiewicz Muzyka dla dzieci

English
Jarek Kordaczuk
Wszystkie projekty
Wszystkie projekty
Centrum Sztuki DzieckaMuzyka instrumentalna
MonoctoneMuzyka instrumentalno-wokalna
Muzyczne interpretacje baśniMuzyka teatralna
Muzyka akusmatycznaPiosenka poetycka
Muzyka dla dzieciTeatr dźwięku
Muzyka eksperymentalnaUtwory dla dzieci
Muzyka elektroakustycznaUtwory onomatopeiczne
Muzyka improwizowanaUtwory sonokinetyczne

Papierek od chaosu

Cykl 12 piosenek i utworów wokalno-instrumentalnych do wierszy Anny Dramowicz.

Śpiew: Basia Raduszkiewicz, Matylda Stanejko
Muzyka: Jarek Kordaczuk

Zamówienie: Centrum Kultury Muzycznej AD

Listopad
wrona Basia Raduszkiewicz
głosy TAO (Turba Anonimowych Ochotników)
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Do przyjaciela
śpiew Matylda Stanejko
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Spacer jesienny
śpiew Basia Raduszkiewicz
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Usnęły wiersze
śpiew Basia Raduszkiewicz, Matylda Stanejko
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Etiuda
ego Basia Raduszkiewicz
alter ego Matylda Stanejko
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Natchnienie
śpiew Basia Raduszkiewicz
solo na EWI Jarek Kordaczuk
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Makijaż (+tekst źródłowy)
głoski (tekst źródłowy) Basia Raduszkiewicz
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk

utwór na zasamplowany wiersz (2 sterowniki klawiaturowe) i tom-tomy
Rozmowa z tęsknotą
ego Basia Raduszkiewicz
alter ego Matylda Stanejko
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Na grobach
ego Basia Raduszkiewicz
alter ego Matylda Stanejko
płaczki Monika Petryczenko, Katarzyna Enemuo
chór Proforma
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Spoza chmur
TAO (Turba Anonimowych Ochotników)
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Credo
ego Basia Raduszkiewicz
alter ego Matylda Stanejko
chór Proforma
TAO (Turba Anonimowych Ochotników)
słowa Anna Dramowicz
muzyka Jarek Kordaczuk
Gwiazdy są piękne
ego Basia Raduszkiewicz
głosy Monika Petryczenko, Katarzyna Enemuo
słowa Anna Dramowicz
muzyka/dźwięki Jarek Kordaczuk
Natchnienie
Basia Raduszkiewicz - śpiew
Jarek Kordaczuk - solo na EWI

muzyka Jarek Kordaczuk
słowa Anna Dramowicz
produkcja 6dB
Papierek od chaosu

Premiera zrealizowana była w formie widowiska muzycznego rozgrywającego się w sferycznej przestrzeni planetarium. Wykorzystując nagłośnieniowy system surround ukryty pod kopułą wykonano cykl 12 piosenek i "przestrzennych" utworów wokalno-instrumentalnych do wierszy Anny Dramowicz.

Anna Dramowicz - słowa
Jarek Kordaczuk - muzyka
Agnieszka Kołodyńska - choreografia, reżyseria
Adam Smoczyński - grafiki

Basia Raduszkiewicz - śpiew (Ego)
Matylda Stanejko - śpiew (Alter Ego)

Grupa teatralno-taneczna
Kinga Dzioba
Marta Gierfolweden
Marysia Gralla
Helenka Iglesias Vigil
Sylwek Jakubczak
Sylwia Jarzyńska
Karina Kordaczuk
Kamil Koronowski
Ola Krawczyk
Malwina Nowak
Kornelia Wójcik

Ścieżka dźwiękowa
Monika Petryczenko, Katarzyna Enemuo - płaczki, głosy
Chór Proforma
TAO (Turba Anonimowych Ochotników)

15 i 16 listopada 2009
Planetarium, Olsztyn
(tytuł premiery: Stokrotki na księżycu)

Nagrań dokonano w styczniu 2010 w Studio Ruchome Dźwięki.
 
 Basia Raduszkiewicz, Matylda Stanejko



Anna Dramowicz






Listopad

list opadł
mnie dopadł
siedzę nastroszona
jak wrona


Anna Dramowicz







Do przyjaciela

[alter ego]
ciepła i puszysta
serce ogrzewa
wdzięcznością - bez przyspieszania
bywa - zatęskni
lecz bez cierpienia i zamieszania
wtedy
wędruje
od jasnej myśli
do uśmiechu i spotkania
żywi się jego krótką chwilą
szarlotką, sokiem i naleśnikami
i lampką wina czasami
cieszy się współczuje zaskakuje i zachwyca
nosi szalik wiernego kibica
ciepła i puszysta
serce ogrzewa
wdzięcznością - bez przyspieszania
bywa - zatęskni
lecz bez cierpienia


Anna Dramowicz






Spacer jesienny

czule całuję słońce
i liściospady złociste szeleszczące
niebo mi oczy wyniebieszcza
puszą się trawiaste żółtotryski
lecą lecą lecą listki
lecą listki liście żółte rude włosy
świat zachwyca wniebogłosy
w łąkodźwiękach cisza tańczy
spaceruję w pomarańczy
świeci światłość wiekuista
kiedy ja
urzekająca wystrojona
dama dziewczyna kochanka żona
uwodzę wszechświat zachwycam ulicę
czule całuję słońce...


Anna Dramowicz






Usnęły wiersze

[ego, alter ego]
usnęły wiersze
przycupnęły smutki w załomku skały
wiatr górski potargał im szarości
nic tu po was
przemienił je dobry Pan Bóg
w mięciutką mgłę otulił
zaśpiewały ciszą,
zatańczyły spokojem, płomieniem ogniska
zaplątały się w petuniach
zaplątały się w śniegach i śmiechach
zniknęły w zachwyconym spojrzeniu
roztopiły w przyjaznych dłoniach
kroplami wody leżały pod gwiazdami


Anna Dramowicz






Etiuda

[ego]
niedomówienia
nadpogubienia
przedzapomnienia 
niewymarzenia
[alter ego]
doniemówienia
ponadgubienia
zaprzedpomnienia 
wyniemarzenia
[ego]
conieporanne
zaroztrzepanie
napodwieczorne
czasumierzanie
[alter ego]
niecoporanne
rozzatrzepanie
podnawieczorne
miecza surzanie
[ego]
międzyprzestrzenie
zza cudzyświatów
koślaworudych
nagich półkwiatów
[alter ego]
przemiędzystrzenie
cudzy zza światów
wola kośrudych
półnagich kwiatów
[ego]
anioł zgubiony
[alter ego]
zguanioł biony
knąłut w piosence
[ego]
na dwa spojrzenia
[alter ego]
dwa spojnarzenia
[ego i alter ego]
może coś więcej?...


Anna Dramowicz






Natchnienie

wiersze
przychodzą
w nocy
śpię
a
tu
coś
stuka
zaglądam
pod
łóżko
papierek
od
cukierka


Anna Dramowicz






Makijaż

pomaluję sobie włosy
błękitem srebrem i zielenią
lato będzie mieszać się z jesienią
szmaragdowym
szumiącym oceanem


Anna Dramowicz






Rozmowa z tęsknotą

[ego]
byłyśmy razem długo i bez słowa
wreszcie w odgłosach ciszy
zaczęła się rozmowa
[alter ego]
widzę że jesteś zmęczona
widzę żchcesz się mnie pozbyć
[ego]
pozbyć się ciebie?
jesteś zbyt silna i niebezpieczna
jesteś odważna gwałtowna
poszukująca bulwersująca
a jednak bezbronna
jesteś wrażliwa i marzycielska
urzekająca prawdziwa
czuła do bólu
do bólu żywa
jesteś mną
[alter ego]
nie jestem tobą
nie jestem tobą
jestem uczuciem ty osobą
[ego]
skąd się wzięłaś maro niewypowiedziana?
[alter ego]
przychodzę gdzie opowieść uważnie wysłuchana
sama mnie sprowadziłaś karmisz swoim głodem
nie potrafisz się mnie pozbyć
choć żartujesz sobie mimochodem
nie chcesz się ze mną uporać...
więc za czym tęsknisz?
[ego]
ach opowiadać mogę do wieczora...
za tym co minęło choć nigdy nie było
tajemnicą
tym co się nie odwzajemniło
czułością czulszą niż najczulszy pocałunek
bliskością bliższą niż miłosne zjednoczenie
która nie znika świtem i żadnych serc nie rani
dotyk przynosi ukojenie
piękno dźwięk spojrzenie
na które odpowiem bez wstydu spojrzeniem
[alter ego]
cóż - wystarczy – zostaję z tobą moja pani


Anna Dramowicz






Na grobach

[alter ego]
niesiesz  krzyż
[ego]
ja  pachnącego hiacynta
[alter ego]
tłum krzyczy
[ego]
w świątyniach ciepła wielkosobotnia cisza
śliczne dzieci
koszyczki na białych obrusach
[chór]
(Maryja)
[ego]
matka z synem idą pod rękę
drzewa liście kładą
zapłakana
drogę okryły
grzechu pełna
[płaczki]
(szlochają)
[alter ego]
upadłeś
[ego]
krucha kobieta odpoczywa
[alter ego]
Twoja wola
[ego]
najbliżej Ciebie
[alter ego]
Twoja wola
[ego]
posłuszna doskonałość tulipanów


Anna Dramowicz






Spoza chmur

spoza chmur
żółty mur
świeci słońce
szur szur szur


Anna Dramowicz






Credo

idę do nieba cichutko
złocistą ścieżką mięciutką
anioł mnie trzyma za rękę
nuci pod nosem piosenkę

jak młody ksiądz od ołtarza
zbiega radośnie po schodkach
dziwne czemu nie można
mruga do mnie stokrotka

ktoś mówi, że muszę być stara
nim cierpień przechyli się czara
i wiedza się ze mnie naśmiewa
nie można tak lekko do nieba

jak młody ksiądz od ołtarza
zbiega radośnie po schodkach
dziwne czemu nie można
mruga do mnie stokrotka



Anna Dramowicz






Gwiazdy są piękne

[głosy]
gwiazdy są piękne
[ego]
gwiazdy są...
[głosy]
piękne
[ego]
piękne
[głosy]
patrzą swoim światłem
[ego]
patrzą swoim światłem
[głosy]
byłoby lepiej z daleka
gdy dotkną i sparzą
[ego]
byłoby lepiej z daleka
gdy dotkną i...
[głosy]
sparzą
[ego]
sparzą?
[głosy]
tak
przecież nie mogą inaczej
[ego]
nie mogą?
[głosy]
nie
[ego]
a co potem?
[głosy]
potem są smutne
szukają lodu
kapie woda
całują
[ego]
całują
[głosy]
chyba że spalą ci usta
skrzydła
albo...
[ego]
serce